"HEY H! WE'RE AT ROCK AM RING!"

               

Tytuł:

"Hey H! We're At Rock Am Ring"

Miejsce:

Niemcy, Nurburgring - Centerstage

Data:

6 czerwca 2003

Źródło:

Soundboard

Trasa:

Give Me Ed...Til I'm Dead Tour 2003 (Europe)

Pełny koncert:

+

Wydawca:

N/A

Ocena:

5

Czas trwania:

109:57 min.

 

Tracklist :

 

1. The Number Of The Beast 4:59
2. The Trooper 4:08
3. Die With Your Boots On 5:28
4. Revelations 7:11
5. Hallowed Be Thy Name 8:14
6. 22 Acacia Avenue 8:28
7. Wildest Dreams 3:56
8. The Wicker Man 4:34
9. Brave New World 9:01
10. The Clansman 9:35
11. The Clairvoyant 4:39
12. Heaven Can Wait 7:59
13. Fear Of The Dark 7:38
14. Iron Maiden 6:19
15. Bring Your Daughter...To The Slaughter                               -encore 7:45
16. 2 Minutes To Midnight                                                           -encore 5:48
17. Run To The Hills                                                                     -encore 4:08

 

Soundboard - cóż więcej można dodać.
Oczywiście malkontenci powiedzą, że słychać skompresowany cyfrowy dźwięk i że wcale nie słychać publiczności.
To wszystko prawda ale pamiętajmym, że mix był robiony w locie na potrzeby emisji live w telewizji więc należy to wziąć pod uwagę.

Choć jakość jest świetna to koncert na festiwalu "Rock Am Ring" jakoś mnie nie porwał. Może to brak słyszalnej reakcji publiczności a może gorszy dzień chłopaków z Maiden ale pokuszę się              o stwierdzenie, że to przeciętny występ Maiden.
Wyjątkowo nie napiszę o utworach, które wywarły na mnie pozytywne wrażenie a wręcz odwrotnie. Przyczepię się do zbyt dużej ilości klawiszy na Fear Of The Dark, które  całkowicie pieprzą ten numer. Przez to całość brzmi jak jakiś pop-rock.

Tradycyjnie na tej trasie zagrano "Wildest Dreams" z albumu mającego mieć premierę po zakończeniu tego tournee. Zapowiadając ten kawałek Bruce wypowiedział pamiętne słowa, które zagrały na nerwach branży muzycznej oraz zespołom, które nie życzą sobie nagrywania ich koncertów.  Dickisnon powiedział, iż jeśli ktoś chce nagrywać ten utwór a potem umieścić gdzieś w sieci to niech to zrobi. Oni (czyt.Iron Maiden) mają to w dupie.

Pomimo dosyć sztampowego występu to z całą pewnościa warto ten bootleg posiadać. W końcu to soundoard!