RIO'92
Tytuł: |
Rio'92 |
Miejsce: |
Brazylia, Rio De Janeiro - Ginasio Do Maracanazinho |
Data: |
31 lipca 1992 |
Źródło: |
Audience Recording |
Trasa: |
Fear Of The Dark Tour (South America) |
Pełny koncert: |
+ |
Wydawca: |
N/A |
Ocena |
4/4 |
Czas trwania: |
107:28 min. |
Tracklist :
1. | Intro (Sound Effects) | |
2. | Be Quick Or Be Dead | |
3. | The Number Of The Beast | |
4. | Wrathchild | |
5. | From Here To Eternity | |
6. | Can I Play With Madness | |
7. | Wasting Love | |
8. | Tailgunner | |
9. | The Evil That Men Do | |
10. | Afraid To Shoot Strangers | |
11. | Bring Your Daughter...To The Slaughter | |
12. | Fear Of The Dark | |
13. | The Clairvoyant | |
14. | Heaven Can Wait | |
15. | Run To The Hills | |
16. | 2 Minutes To Midnight | |
17. | Iron Maiden | |
18. | Hallowed Be Thy Name -encore | |
19. | The Trooper -encore | |
20. | Sanctuary -encore | |
21. | Running Free -encore |
Zapis z Rio jest całkiem przyzwoity. Co prawda nagrywający znajduje się na
sektorach ale dosyć sprawnie filmuje koncert i co najważniejsze nie używa
zbędnych "wodotrysków".
Ścieżka audio ma lekki pogłos ale to związane jest z pozycją filmującego.
Wystep w Rio, pomimo że tylko w hali to i tak wymiata. Chłopaki naprawdę kipią
energią i chęcią podziękowania Brazylijczykom za zaproszenie.
Na początku pomyślałem, że show te jest o wiele lepsze niż te oficjalnie
sfilmowane w Donington ale niestety gdzieś w drugiej części występu, Bruce traci
trochę moc i wiarę w to co robi.
Nie twierdzę, że odpuszcza, absolutnie nie, chyba tylko delikatnie spuszcza z
tonu...
Nie obyło się bez "michałków" :) Dickinson zapowiada Wasting Love, kiedy
podchodzi do niego Steve i mówi mu, że w setliście powinno zostać zagrane "Can I
Play With Madness". Bruce zamotany przeprasza i grają "Can I Play With Madness".
Potem nadchodzi czas na pomyłkę gitarzystów - Nicko zaczyna grać Bring You
Daughter a reszta "Fear Of The Dark" przez co powstaje dość komiczna kakafonia
dźwięków :) Zwyczajowo grali właśnie Fear Of The Dark a później Bring Your
Daughter...ale tutaj pociągnęli już kawałkiem z albumu "No Prayer For The
Dying".
Kończąc - show wyśmienite i zdecydowanie warte obejrzenia oraz posłuchania :)