ROCHESTER SLAVERY

Tracklist :

Zapis ma nienajlepszą dynamiką dźwięku a do tego na całości jest zbyt duże echo co momentami sprawia, że wokal Bruce'e jest mniej czytelny.
Jeżeli jednak skoncentrujemy się na tym co frontman śpiewa lub mówi to powinniśmy zrozumieć wszystko bez najmniejszego problemu.

Koncert zaczyna się niemrawo a Dickinson ewidentnie nie jest w stanie już poprawnie zaśpiewać kawałków, które są nadzwyczaj wymagające tj. Aces High, The Trooper.
Nie da się ukryć, że przeciągająca się trasa zrobiła swoje. Kiedy byłem już niemal pewny, że show w Rochester będzie całkiem przeciętny a nawet słaby to nagle wszystko się zmieniło....
Publiczoność jakby zaczęła żywiej reagować, Bruce się rozruszał a reszta chłopaków zaczęła grać jakby to był ostatni koncert na trasie.
Ku mojemu kolejnemu zaskoczeniu najlepszy numer z tego koncertu to "Run To The Hills"! Ale ja uwielbiam niespodzianki!