ROCK IN RIO

               

Tytuł:

Rock In Rio

Miejsce:

Brazylia, Rio De Janeiro - Rock In Rio

Data:

11 stycznia 1985

Źródło:

TV

Trasa:

World Slavery Tour (South America)

Pełny koncert:

+

Wydawca:

N/A

Ocena:
(dźwięk/obraz)

5/4+

Czas trwania:

92:21 min.

 

Tracklist :

 

1. Intro/Aces High  
2. 2 Minutes To Midnight  
3. The Trooper  
4. Revelations  
5. Flight Of Icarus  
6. Rime Of The Ancient Mariner  
7. Powerslave  
8. Guitar Solo  
9. The Number Of The Beast  
10. Hallowed Be Thy Name  
11. Iron Maiden  
16. Run To The Hills                                   -encore  
17. Running Free                                         -encore  
18. Sanctuary                                                -encore  

 

Bardzo dobra wersja, kopia z tzw. mastera. Jakość paradoksalnie jest chyba nawet lepsza niż na fragmentach tego show umieszczonego na oficjalnym DVD "Live After Death" (sic!).
Dobra jakość dźwięku, wyraźne instrumenty, wyraźny Bruce.

Przechodząc do konkretów - na określenie show jaki dali Maideni brakuje słów. Może powiem zwykłymi słowami - super, fantastyczny itd. itp. Naprawdę ciężko jest "dorwać" tak dobry bootleg.
Zespół zmobilizował się na ten festiwal i dał koncert roku! Nie wiem czy udało by mi się określić co jest lepsze : Live After Death czy Rock In Rio. Na tym zapisie wszystko chodzi jak w zegarku - perfekcja najwyższej klasy. Zdarzają się i zabawne momenty, w czasie Powerslave kiedy Bruce "pojawia się w ogniu" i zaczyna śpiewać, płomienie zaczynają obejmować scenę i Dickinson jest zmuszony gasić ogień nogą. Szkoda, iż w czasie wspomnianego utworu Bruce nie zakłada zwyczajowo swojej antycznej maski.  Zresztą pod względem efektów specjalnych koncert ten jest uboższy niż inne. Eddie pojawia się dopiero na "Iron Maiden" a w trakcie tego kawałka nie ma ogromnej "maskotki" ziejącej ogniem i znajdującej się
tuż nad perkusją Nicko.
 
Bootleg jak już mówiłem i powtarzam jeszcze raz - rewelacyjny i nie do pominięcia dla każdego fana Iron Maiden.