SEATTLE'91
Tytuł: |
Seattle'91 |
Miejsce: |
U.S.A., WA, Seattle - Arena |
Data: |
11 marca 1991 |
Źródło: |
VHS |
Trasa: |
No Prayer On The Road (USA & Canada) |
Pełny koncert: |
- |
Wydawca: |
Prv |
Ocena (dźwięk/obraz): |
3-/3- |
Czas trwania: |
66:45 min. |
Tracklist :
1. | 22 Acacia Avenue | |
2. | Holy Smoke | |
3. | No Prayer For The Dying | |
4. | The Clairvoyant | |
5. | 2 Minutes To Midnight | |
6. | The Trooper | |
7. | Heaven Can Wait | |
8. | Iron Maiden | |
9. | The Number Of The Beast -encore | |
10. | Bring Your Daughter...To The Slaughter -encore | |
11. | Run To The Hills -encore | |
12. | Sanctuary -encore |
Opisując jakość
tego nagrania rzekłbym, że mam dwie wiadomości - dobrą oraz złą. Ta dobra jest
taka, że coś widać i słychać. A ta zła, cóż....dzwięk jest mocno stłumiony przez
co nie można zrozumieć słów Dickinsona, instrumenty tworzą ścianę dźwięku, z
którego tylko wprawne ucho rozpozna poszczególne dźwięki. Obraz jest często
zasłaniany przez fanów siędzących z przodu (nagranie jest z tylnego
środkowego sektora) a przez długi czas widać tylko sklepienie areny w Seattle.
Jakość kopii także jest marna co dodatkowo wpływa in-minus.
Show w Seattle miało miejsce prawie pod koniec trasy ale Bruce wygląda na
totalnie wypalonego osobnika. Śpiewa świetnie ale kontakt z publiką ma
minimalny, niewiele mówi i mało się rusza.
Scenografia jest w pełnej krasie a więc obecny jest chodzący Eddie oraz ten
wyskaujący "zza grobu" a ściślej biorąc znad perkusji podczas "Iron Maiden".
Pomimo miejsca koncertu w stolicy rodzącego się grungu , całość wypada naprawdę
dobrze. Publika bawi się doskonale i gdyby nie ten trochę nieobecny Dickinson to
mielibyśmy naprawdę świetne show.
Na koniec dodam, że zapis jest niepełny ponieważ brakuje prawie 30 minut
początku koncertu.