THE JOURNEYMEN IN WROCLAW

               

Tytuł:

The Journeymen In Wroclaw

Miejsce:

Polska, Wrocław - Hala Ludowa

Data:

28 listopada 2003

Źródło:

Prv

Trasa:

Dance Of Death World Tour 2003 (Europe)

Pełny koncert:

+

Wydawca:

N/A

Ocena:

4-

Czas trwania:

100:24 min.

 

Tracklist :

 

1. Intro/Wildest Dreams 4:59
2. Wrathchild 3:01
3. Can I Play With Madness 3:26
4. The Trooper 4:00
5. Dance Of Death 11:49
6. Rainmaker 4:16
7. Brave New World 6:10
8. Paschendale 10:18
9. Lord Of The Flies 4:57
10. No More Lies 7:08
11. Hallowed Be Thy Name 7:17
12. Fear Of The Dark 7:22
13. Iron Maiden 5:31
14. Journeyman                                                           -encore 10:30
15. The Number Of The Beast                                   -encore 5:06
16. Run To The Hills                                                   -encore 4:40

 

Ciepły listopad 2003 roku nie posłużył Bruce'owi i kilka koncertów, które były zaplanowane na początek tego miesiąca zostały przełożonych.
Choroba gardła frontmana zmusiła zespół do odłożenia kolejnej wizyty tego roku na 28 listopada. (Bilety zachowują ważność!)

Hala Ludowa we Wrocławiu pamiętająca jeszcze wizyty Maiden z roku 1984 i 1986 ponownie została zapełniona przez maniaków Żelaznej Dziewicy.
Niestety ta stara budowla nie do końca spełnia nowoczesne standardy akustyki co można było zaobserwować (a właściwie usłyszeć) już podczas supportu jakim był KAT.
Dudnienie, dźwięk rozchodzący się i wracający z każdego możliwego miejsca powodował, że wysłuchanie całego występu KATa było mordęgą, której nie podołałem.
Tak, miałem to szczęście uczestniczyć w tym wydarzeniu (Mystic Festival) i do dziś pozostają w moim sercu te pamiętne chwile.

Zapis z tego koncertu a ściślej biorąc dźwięk dość dobrze odzwierciedla to co było wówczas słychać. Mamy tu więc wyraźny wokal ale rozmyte gitary i dudniącą sekcje.
Doug Hall jako dźwiękowiec wykonał jednak świetną robotę; porównując brzmienie Iron Maiden do KAT'a.

Show we Wrocławiu zapamietamy z pewnością dlatego, że Bruce wspinał się na rusztowanie sceny po czym nie zdążył z niej zejść na zwrotkę No More Lies.
Dodatkowo mieliśmy mnóstwo dekoracji, przebieranek Dickinsona i fantastycznej formy reszty zespołu.
Może występ ten nie jest najlepszy na trasie "Dance Of Death World Tour" ale z całą pewnością każdy fan nie powinien go pominąć w swojej kolekcji.